Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Opuszczony jest dom pod Tucholą.
Ludzie z dala obchodzić go wolą.
Właśnie tam, do piwniczki,
zmierza duch dietetyczki,
by spokojnie móc zjeść Prince Polo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz