Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Chciał ślimaki zjeść gość przy Szaserów.
Rzekł mu kelner - Namawiam do serów.
Jutro pan się uraczy,
gdyż dostawa ślimaczy
się z powodu Dnia Wolnych Spacerów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz