Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Zna z widzenia pan Jan na Sadybie
wiele pań i na cześć ich tam dybie.
Choć niektóre, w złej wierze,
mówią - Spadaj frajerze,
można rzec, że to "cześć" w innym trybie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz