czwartek, 4 stycznia 2024

NAGA

Poznałem Prawdę. Była naga.

Stara. Nie miała makijażu.

Odkąd się z jej obrazem zmagam


w głowie mam zamęt i bałagan.

Coś nie pasuje do obrazu.

Poznałem Prawdę. Była naga.


Brzydka. Szczególnie ta uwaga

w całym kontekście wiele waży,

odkąd się z jej obrazem zmagam.


Bo czy o Prawdzie tak wypada?

Każdy o pięknej przecież marzy.

Poznałem Prawdę. Była naga


i przemarznięta. Wiatr ją smagał.

Deszcz chłostał. Ciekły łzy po twarzy.

Dotąd się z tym obrazem zmagam.


Znać Prawdę. Pycha, czy odwaga?

Rozumieć. Wiedzieć, co się zdarzy.

Poznałem swoją. Była naga.

Teraz się z jej obrazem zmagam.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz