Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
pan piórko
nie lubi kompotu
z suszonych gruszek
nie przepada za kutią
nie mówiąc o makiełkach
na które dał się namówić
raz w życiu
nieraz
przywołując wspomnienia
uśmiecha się do nich bezwiednie
i gdzieś tam w głębi duszy
pada śnieg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz