w moim domu
przed świętami ruch
przyjechali dziadkowie
wujowie ciotki
trudno uzgodnić termin
jakie święto
i na pamiątkę czego
w stołowym
stryj wyrzygał się
na obrus
w przedpokoju
ktoś próbował zgasić światło
gaśnicą
jedni krzyczą że to
dom wariatów
drudzy domagają się przeprosin
bo nie mówi się wariat
mówi się trudno
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz