Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Po wczorajszym seansie w Osuchu
medium padło i leży bez ruchu.
Gdy znienacka duch dotknie
nawet medium się potknie
i niestety upada na duchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz