piątek, 27 czerwca 2025

LETA

niepotrzebnie się bałem nie było daleko

teraz leżę na brzegu nie wiadomo którym

i nie wiadomo czyim lety oceanu

jestem konchą 


nic we mnie nie ma z perłopława

ziarno piasku za bilet wziąłem na tę podróż

i trąbkę eustachiusza gdybym chciał się zbudzić

będąc szumem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz