Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Chcąc przejść jezdnię Aldona z Unieścia
rozglądała się razy dwadzieścia.
Miejsca niedozwolone
stresowały Aldonę,
była bowiem kobietą po przejściach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz