Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Pewien aktor z Teatru Tivoli
który skłonność miał do alkoholi
zagrał raz abstynenta,
ale nic nie pamięta,
bo się potknął i wypadł z tej roli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz