w dzieciństwie pan Piórko
modlił się do dzieciątka Jezus
pragnął zostać Nemeczkiem
a nie ministrantem
niesamowite jak mali chłopcy
potrafią się dogadać
wyszło tak że zapadł na zapalenie płuc
i rodzice nie zgodzili się
na dodatkowe lekcje religii
w nieogrzewanej kaplicy
dziś w miejscu dawnego placu broni
stoi pusty kościół
w sumie to nie wiadomo
na czyje wyszło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz