Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Kamasutra - dyslektyk rzekł z Kępna -
to lektura wybitnie podstępna.
Kiedy czytam pomału
żona bliska jest szału.
A to przecież dopiero gra wstępna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz