Nie byli z tych wyborów pierwszych.
On miał za sobą związek trudny.
Jej eks z kolei był tak nudny
że łatwo było ją rozśmieszyć.
Pożycie stało się niczyje,
kiedy przeminął czas godowy.
Upodobniła się do wdowy.
A jemu głupio, że wciąż żyje.
Chciała mieć klapki od Lacoste.
On zażartował, że podobne
od Lasockiego. Ona wprost
dała mu odczuć, że pochopnie
wyszła za niego. Że ma dość.
I żyli długo. I osobno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz