Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Latem Angela z Rimini
zakłada tak krótkie mini,
że pan Luigi,
co niedowidzi,
z przyzwyczajenia się ślini.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz