przemierza Hanka do przedszkola
nie roztkliwiajcie się nad Hanką
Hanka jest wiejską przedszkolanką
nad głową błękit, ptasząt chorał
a pod stopami Stach zaorał
traktorem wstęgę na pół dłoni
kto by Stachowi orać bronił
Hanka spóźniona jest przez Stacha
przyśpiesza przekraczając Macha
i ciągnie warkocz jak kometa
ale ta droga jakby nie ta
nie mogąc znaleźć skrzyżowania
po raz kolejny mija Hania
znajomą dróżkę do przedszkola
po wywiniętej pętli pola.
W bezchmurną noc, wśród gwiazd zamieci,
można zobaczyć ją, jak leci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz