wtorek, 29 października 2019

wszystkim świętym

trawa zielona aż do listopada
droga nieznana do pierwszych przymrozków
głowy chryzantem czekają na ścięcie

z kosmosu widać chiński mur cmentarza
i wypełnione po brzegi śmietniki
powietrze gryzie smok ze stearyny

liście spadają nie ze swojej winy
cieniom na wietrze liściom wszystkim świętym
składam z okruchów kwiat nieśmiertelnika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz