sobota, 19 października 2019

gdy się wyśpię

leżę na łóżku jak na wyspie
już ósma fala ląd oblewa
a tak mi lekko gdy się wyśpię
że tylko latać albo śpiewać

więc najpierw lecę do łazienki
ale w przenośni, gdyż per pedes,
w głowie mam refren do piosenki
po czym potykam się o sedes

o jasna dupa ja pierdziu !
ach w mordę jeża niech to ja pier..!
stepując ścieram krople z fug
wykorzystując cały papier

wreszcie wzburzenie w sobie tłumię
i na siedząco liczę fugi
lecz kiedy spuszczam wody strumień
refren powraca po raz drugi

o jasna dupa ja pierdziu !
ach w mordę jeża niech to ja pier..!
co tu wymyślić... czym by tu...
wykorzystałem cały papier

już obudzony oczywiście
lecę pozbierać liście z drzewa
mam tak jesienią gdy się wyśpię
że tylko latać albo śpiewać 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz