środa, 21 sierpnia 2019

Jesień w Weronie

Pod purpurowym winobluszczem
gorzkich migdałów amaretto.
Ach, jakże trudno być Giuliettą!
Jesienne noce coraz dłuższe.

Za pierwszym razem, gdy zasnęłaś
na przekór śmierci on był w drodze.
Miałaś się spotkać z nim w ogrodzie.
Gdybyś się tylko nie ocknęła!

On jeszcze sztylet mógł odrzucić.
Jeszcze rozłąki mógł się ustrzec.
Dałabyś wszystko, żeby wrócił!

Tylko, co komu po staruszce.
Zaśnij Giulietto. Świt cię zbudzi
zielonym pędem winobluszczu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz