robię rzeczy na własny ratunek
nieużyteczne
czasem bawię się
w przenudnej samotności
czytając różewicza
wymykam się społeczeństwu
kamer i targetów
biegnę w stronę
uśmiechniętych w pustce
dla kogo bowiem jesteśmy
jeśli nie dla siebie
gdy przemijają fascynacje
i nawet miłość traci zęby
rezygnuję łagodnieję
czekam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz