Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Pana Jana pod Kilimandżaro
zdybał goryl z pokaźną fujarą
i przekonał, że etno
jest muzyką konkretną.
Melomanów do dzisiaj są parą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz