Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Farmaceutka z ulicy Skowronka
wyszła za mąż pochopnie za Bronka.
Mrugał, mówił że żel
i że XXXL.
Nie sądziła, że Bronek się jąka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz