wtorek, 4 marca 2025

ULICA SZCZERA

kiedyś to było szczere pole

od dawna już go nie ma

aż prosi się o metaforę

moja ulica szczera

o zmierzchu budzi się szczekaniem

wychodzą psy na smyczy

znajomym suczkom na spotkanie

potem ulica milczy

w niczym nie przypomina złotej

ulicy z charakterem

gdzie ludzie darli z sobą koty

ale to było szczere

na złotej nie ma mnie od lat

wybrałem dom pod lasem

bezpieczny azyl inny świat

gdzie tylko słychać czasem

alarmy albo psy za płotem 

dyskrecja tutaj w cenie

na złotej cisza była złotem 

na szczerej jest milczeniem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz