świtem słyszałem dzikie gęsi
wyrwany z płytkiego snu
dołączyłem do stada
czułem się wspaniale
dopóki nie zacząłem o tym myśleć
wyobraźnia podpowiadała obrazy
z lotu ptaka
zupełnie niepotrzebnie
nie chcę nikogo przekonywać
że nim byłem
chodzi o stan umysłu
oddzieliliśmy się świadomie
nie oddaliliśmy
chodzi o to żeby nie wypisywać
bzdur
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz