Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
łasi się zmierzch
wieczór jak wilczur
mgłą paruje dyszy
na czarnym suknie
piłeczka księżyca
merdają komety
suka podnosi łeb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz