najlepszy byłby bar z muzyką
gdzie wodę zamieniają w wino
i żebyś się pojawił znikąd
mrugnął czy choćby ręką skinął
żeby zagrali nam już dzisiaj
co przecież dawno obiecano
bo jeśli ma być tylko cisza
to po co stroić fortepiany
nieważne czy słowami trzema
czy tylko jednym cię opiszę
nie o to chodzi że cię nie ma
lecz że cię nie ma boś nie przyszedł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz