Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
ziąb
parzymy usta
herbatą
milcząc grzejemy dłonie
do wystygnięcia kubków
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz