wytworny przyjacielu który
w muzeach spędzasz czas
czy spoglądałeś kiedyś w chmury
kiedy ostatni raz
galerianeczko pełnousta
od rana w siódmym niebie
w przymierzu z przymierzalnią w lustrach
kiedy spojrzałaś w siebie
przysypiająca nad różańcem
ukrzyżowana drogo
litanio o zdrewniałych palcach
do malowanych bogów
ślepcy w wędrówce zagubieni
ceniący sen nad życie
głód na was czeka i pragnienie
kiedy się obudzicie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz