w młodości była wątła
pan Piórko bez wysiłku brał ją na klatę
ośmieszał w żartach naciągał na wiersze
lecz czy to z wiekiem osłabł
czy też prawda przybrała na wadze -
ujawnianie tajemnic
stawało się coraz cięższe
cóż z tego że zna prawdę
kiedy nie ma już do niej siły
nie znajdując ratunku w szalupie milczenia
Piórko płynie do źródła fikcji
ona go wyzwoli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz