czwartek, 23 stycznia 2020

Zanim

Była sobie dziura w moście.
Niedorzecznym. Absurdalnym.
Na dwie strony i na oścież.
W dziurę wpadał pył astralny.

Zamiast odbić się od lustra 
gwiazdy gnały w antypody.
Bo pod mostem ziała pustka.
Ani rzeki, ani wody.

Kiedy przyjrzysz się dokładnie
nie dostrzeżesz nawet mostu.
I, być może w rozpacz wpadniesz.
Zamiast cieszyć się po prostu

każdym dniem i nocą każdą
jakie jeszcze nam zostały.
Zanim spadną wszystkie gwiazdy
po co szukać dziury w całym?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz