Wiosna łaskawa jest dla liści.
Pozwala młodo się wyszumieć.
I lato dobre jest - aliści,
jedynie jesień sprawić umie
że, zanim szeptem zaszeleszczą,
zanim się staną przemijaniem,
nim stracą kolor, mogą jeszcze
odtańczyć swój ostatni taniec.
Dla liści jesień jest teatrem,
w którym na scenie, listek z listką,
mogą się spotkać gnani wiatrem.
Wspaniałe plany snuć na przyszłość.
On - jesionowy, dębem będzie.
Ona - dębiną z jarzębiny.
Powrócą, będą mieć żołędzie...
Aż wraz przychodzi podmuch zimy...
Nie! Tego nie ma w kalendarzu.
Są jeszcze karty niezerwane.
Zima się liściom nie przydarzy.
Jest tylko taniec. Wietrzny taniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz