niedziela, 8 września 2019

pan piórko i praktyka względności

Pan Piórko
spogląda przez lunetę
najpierw z jednej strony
potem z drugiej 
następnie sumuje doświadczenia
zapala lampę i
zapisuje w dzienniku -

Względność jest drogą donikąd

Wcześniej ufał 
fałszywym autorytetom
w imię świętego spokoju 
przyjmował słowa na wiarę
aż przyzwoitość
pomylił z zaniechaniem
miłość z namiętnością
odwagę z egoizmem
a w końcu dobro ze złem

Uważał że wszystko zależy 
od kontekstu 
albo bywa względne
do czasu gdy został sam w pokoju
z oknem otwartym w noc 

Kiedy je zamknie
nie bez znaczenia będzie
po której stronie szyby się znajdzie
na razie zawieszony w prawach  
traci energię i światło

Powinienem odwrócić czas
myśli pan Piórko
już późno 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz