sobota, 20 lipca 2019

spacerkiem

Przyznam, nieczęsto myślę o tym,
lecz wywołany do tablicy 
chciałbym na spacer wziąć patriotyzm.
Bezpiecznie przejść się po ulicy.

Od Konopnickiej w Gombrowicza
pójdę, nie mając nic do tego,
z kim wysypiali się zazwyczaj.
Nie pójdę zaś Poniatowskiego.

Potem z Szopena na Leśmiana.
Obok Muzeum Sybiraków,
gdzie pomazana sprayem ściana,
że "polska tylko dla polaków".

Aleją Unii z Męczęnników
przez Nowy Świat, gdzie hałas budzi
nowe orlątka na pomnikach,
mając w pogardzie pamięć ludzi.

Niech raz się skończy ten idiotyzm,
która zasługa więcej waży.
Czyj dziś prawdziwszy jest patriotyzm.
Ważniejsza data w kalendarzu.

Defiladowy krok w pochodzie
nikogo jeszcze nie pogodził.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz