jeszcze się piszą dwa wiersze
jednym idę drugim odejdę
w bezprzestrzeń
ale to jeszcze nie dzisiaj
i nie od wszystkich w nic
nie o tym piszę
bardziej postaram się żyć
uważniej będę przewijać
słowami ciszę
jeszcze opróżnię kieszenie
wysypię stary piach
się zmienię
ale to nie tym krzykiem
który wypełnia strach
niemy
sercem mysikrólika
późną jesienią
byciem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz