mówisz że ci się śniłem
ciągle mnie z kimś mylisz
twoje sny rozpoznaję
są dobrze wyspane
odwiedzają kurorty
piją cappuccino
moje topią się w kawie
czarnowidząc z fusów
ten akurat przepłynął
salonowym pieskiem
na poziomie depresji
słone morze martwe
po obu stronach ściany
sypiamy ze sobą
pewnie zatarłem oczy
pokruszonym tynkiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz