poniedziałek, 15 grudnia 2025

Ta fundacja to "Mazda Pisarzom."

 Ta fundacja to "Mazda Pisarzom."

Gala. Media. Już państwo kojarzą?

Prowadzący tę galę

przejęzycza się stale.

A pisarze? Niech sobie pomarzą. 

niedziela, 14 grudnia 2025

Hipochondryczka w Hanowerze

Hipochondryczka w Hanowerze 

wciąż się uskarża - Coś mnie bierze!

Wyzdrowieć nie mam szans -

A to nie coś, lecz Hans.

Lekarz domowy, mówiąc szczerze.

Kiedy Marian wstępuje do Lidla

Kiedy Marian wstępuje do Lidla

ma dylemat, Red Bulla wziąć, czy dla

porównania Always'a.

Chciałby wrzucić na fejsa

przemyślenia, "co bardziej uskrzydla." 

sobota, 13 grudnia 2025

ŻEBY NAM GWIAZDKA WZESZŁA

w kącie pokoju świerczek

pośrodku stół i krzesła

czego potrzeba jeszcze

żeby nam gwiazdka wzeszła


okno na świat się jarzy

kolędą od polsatu

co ma się jeszcze zdarzyć

na tym najlepszym z światów


opłatek zamiast chleba

dwanaście dań wigilii

czego nam jeszcze trzeba

byśmy się nie zabili


zdrowia i pomyślności

za rok daj bóg doczekać

żebyś ty w gardle ością

nie był sobie człowieku

piątek, 12 grudnia 2025

Wesz łonowa, znudzona Mazowszem

Wesz łonowa, znudzona Mazowszem,

gdzie utknęła, ogłosić chce to wszem:

"Wzgórki mają tu gładkie.

Trudno jest o przesiadkę.

Chyba żeby ktoś z brodą, to owszem." 

poniedziałek, 8 grudnia 2025

NIC

dzięki

niebieski dybuku fejsbuku

imperatorze krain bezsenności

za dzienne światło

w końcu grudnia

sztuczne 


dzięki ci muzo

kimkolwiek jesteś

płomieniem świecy

czy miłością własną

że napisałem 

nic

środa, 3 grudnia 2025

Kiedy odkrył Hans Kloss, as Abwehry

Kiedy odkrył Hans Kloss, as Abwehry

że rzekomy Demokryt z Abdery

jest z tych, którzy się ślinią

krzyknął - Bruner, ty świnio!

To nie ze mną te greckie numery. 

GŁOWA

oddycham głęboko

kręci mi się w głowie

gdybym ją odkręcił

lżej byłoby zasnąć


boże jak się męczę

no widzę słyszę w głowie 

ale co ja mogę

idź do diabła


mamy umowę

mówi głowa

pisanie za sen

chcesz to odkręcić?

Jest gazownik pod Władykaukazem

Jest gazownik pod Władykaukazem

który wraca z roboty pod gazem

cięższym wszak od powietrza,

więc tłumaczyć wam nie trza

czemu pada on z nóg raz za razem.