jeśli cię nie opiszę to co mi zostanie
czy to życie po życiu wyszumi się drzewem
czy zdołam zapamiętać czy zapomnę nie wiem
bo może sam przez siebie będę zapomniany
odkąd tylko tu jestem zawsze byłeś ze mną
mój świecie nadzwyczajny aż do przegapienia
słońce zawsze wschodziło księżyc się odmieniał
dzień przychodził porankiem i odchodził w ciemność
codzienność była cudem lecz skąd mogłem wiedzieć
wolałem niestworzonych historii tysiące
opisywać i światy wirtualne śledzić
wykarmiło mnie słońce i oślepi słońce
ile dziwnych historii trzeba opowiedzieć
żeby dojść do najprostszej z początkiem i końcem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz