pan piórko
nigdy nie był w japonii
tytułem rekompensaty dostał na wychowanie
szczenię szpica japońskiego
puszystą kulkę
wymagającą całodobowej troski
nie mając czasu na wiersze
zapamiętuje obserwacje
światłocień
w kałuży słońca
biały psiak
w haiku miał być też kos
ale z nadmiaru szczęścia
się nie zmieścił
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz