Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Ciężko wzdycha miś z pluszu pod Suszkiem.
Wylądował na starość pod łóżkiem.
Słoń zastąpił go, który
wznosi trąbę do góry,
odkąd misiem z klapniętym jest uszkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz