Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Chcę ten łosoś - Mordechaj rzekł z Zittau,
kiedy się już z rzeźnikiem przywitał.
To jest szynka, Mordechaj -
odrzekł rzeźnik - poniechaj!
Głupi goj. Czy ktoś o to się pytał?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz