Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
zaczynam
od czegoś drobnego
czego miałem nie robić
udaję że nie widziałem
ulegam pokusie
przecież nie zauważą
przyzwalam przymykam oko
śnię z inną zdradza mnie
roztargnienie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz