Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Ech, chciałbym być poetką Fligiel.
Co za uroda, talent, bigiel!
Marzył poeta goląc ciało
i nawet mało brakowało,
a byłby nią, o mały figiel.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz