Pomyłka za pomyłką. Znowu. Nie do wiary.
Pełne ukrytych treści puste esemesy.
Pomylone litery. Nieznane adresy.
Kasowanie pamięci. Istna Mata Hari.
Szyfry. Nikt o nich nie wie i nikt się nie dowie.
Jeden sygnał - wciąż myślę. Dwa - kocham. Trzy - tęsknię.
Cały świat opisany. Nie trzeba nic więcej
żeby wysłać pytanie i dostać odpowiedź.
Podobno ktoś go widział na mieście z sąsiadką.
Wysłała sto sygnałów. Czyżby nie zobaczył?
Nie było w księdze szyfrów takiego przypadku.
Muszą wreszcie się spotkać. Niech się wytłumaczy.
To prawda, że ostatnio odzywał się rzadko.
A teraz tylko cisza. Nie wie, co to znaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz