Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Skandal! - gość krzyknął w knajpie przy Dickensa.
Mięso w mielonym nieświeże. Ni kęsa
więcej nie przełknę. Śmierdzi obrzydliwie!
Kelner się żachnął: To jest niemożliwe.
My do mielonych nie dajemy mięsa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz