czwartek, 26 grudnia 2019

Bajka dla Julka

Obżarty syn Enigmy
bujając się na biegunie
w obłoczku gazu cieplarnianego
dryfował w kierunku 
popołudniowej drzemki

wciągnąwszy nosem 
niegdysiejszy śnieg
senny z powodu cukru
zjedzonego w świątecznych
mandarynkach
odlatywał w fioletowozielony
hologram zorzy polarnej

kolejno spadały gwiazdy 
oznaczone cyframi
loterii Mega Milions

Obżarty syn Enigmy
mega wygraną przeznaczył
na ratowanie planety

opłacił otwarcie drzwi
wszystkich lodówek
oraz włączenie 
wszystkich wentylatorów

zimny prąd powietrza
zniwelował efekt motyla
bieguny przestały się przemieszczać
a lód w szklankach
rozpuszczał się wolniej

czas był ku temu najwyższy
bezradni dotąd nobliści chwalili 
genialną prostotę rozwiązania
i tylko Julek
gdy opowiedziałem mu tę historię
nie mógł zrozumieć jednego-

skąd na biegunie wzięły się
mandarynki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz