Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Ornitolog przystojny w Raszynie,
zakładając obrączkę ptaszynie
pobladł, gdy zaskoczony
"tak" usłyszał od wrony.
No i teraz się już nie wywinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz