piątek, 4 kwietnia 2025

WARZYŁA SROCZKA

zebrałem garstkę zawiodło mnie wielu

jak ten redaktor co książki nie wysłał

albo fałszywi nowi przyjaciele

którym nie w smak jest mój charakter pisma

dla kogo było to wszystko i po co

skoro nie umiem ocalić sam siebie

przed obojętną na pytania nocą

kiedy sam sobie odpowiadam nie wiem

byłem jak sroczka co warzyła kaszę

żeby nakarmić garstkę głodnych ptasząt


"temu dała - bo malutki.

temu dała - bo znał nutki

temu - by nie umarł z głodu

temu - całkiem bez powodu"


rozdała wszystko co ugotowała

sparzyła ogon i frrr.... odleciała



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz