Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
jestem zabawką
ten kto mną potrząśnie
usłyszy grzechot
kiedyś byłam dzwonem
na swoją trwogę
teraz nie mam serca
dzisiaj jedynie
słowa przeciw słowom
tłuką się we mnie
jednakowo polskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz