poniedziałek, 10 czerwca 2024

PRZEZ NIESKOŃCZONE DNI

żył tak jak umiał tu i teraz

kochał przyjaciół śpiew zabawę

kiedy zrozumiał że umiera

nie zdenerwował się a nawet

poczuł się lekki niby ptak

bliskich żegnając tak


byłem bawiłem wzruszałem

grzeszyłem kochany kochałem

przez nieskończone dni

teraz kochajcie wy

nareszcie nic nie muszę

ciało niech weźmie anatom

nie chcę niczego za to

zapłaćcie tylko za duszę


postać ubrana na czarno

chciała ją za półdarmo

cenę z sufitu dał anioł

wietrząc okazję tanią 

nikt więcej już się nie ruszył

bo na co komu dwie dusze


stali milczący smutni

aż wreszcie zbawił ich lutnik

wezmę duszę do skrzypiec

zagrają na twojej stypie

na wszystkich weselach chrzcinach 

będą cię odtąd wspominać

przez nieskończone dni


byłem bawiłem wzruszałem

grzeszyłem kochany kochałem

teraz kochajcie wy

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz