jesteś pewnością białych chmur płynących po jeziorze
codziennie inna tak jak wiatr i taka sama co dzień
nie chcę wspominać droga wstecz nigdzie nie doprowadzi
gdybyś wspomnieniem miała być to jakbym ciebie zdradził
nie musisz pisać przecież wiem mam tyle listów jeszcze
śnić się nie musisz po co sen wystarczy mi że jesteś
ty tyle samo o mnie wiesz pisałem o tym nieraz
jak się tak długo kogoś zna niepewność nie doskwiera
mogło być łatwiej jest jak jest tęsknota to nie pustka
z rozwianych chmur pozostał wiatr i słony karmel w ustach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz