czwartek, 28 stycznia 2021

SZYLKRETOWY NÓŻ

Szła na spotkanie z poetami.

Niepiszącymi już.

Weź, powiedziałem. I trzymaj język za zębami.


Tak żartujemy, odkąd się znamy.

Czy zazdrościłem? Cóż... 

Szła na spotkanie z poetami.


Mam dobrą chemię z kobietami.

Mrugnąłem - Do torebki włóż.

I powtórzyłem - Trzymaj język za zębami.


Wiem, jak łatwo ją zranić.

Mówię - bierz. A nuż,

przyda się, kiedy będziesz z poetami. 


Słonik na szczęście. Żółte origami. Nieoddany,

hotelowy klucz.

(Concierge obiecał trzymać język za zębami.)


Musnęła kark. Mógłbym zabić dla niej.

Najlepszy byłby szylkretowy nóż.

Nie pójdę na spotkanie z poetami -

szepnęła. Poczułem język za zębami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz